CzuCzu Duuuże Puzzle Wieś - recenzja (2+)

środa, 4 stycznia 2017
Ponieważ dostaliśmy sporo zabawek po kuzynkach, to relatywnie mało ich kupuję, bo wyznaję minimalizm. Zauważam fajne nowe marki powstające na rynku, ale nie zawsze mam okazję je przetestować. Z marką CzuCzu pierwszy raz spotkałam się, gdy Mania otrzymała dwuczęściowe puzzle do nauki kolorów - dobrze przemyślane i fajnie zrobione. Mamy też trochę drewnianych puzzli innych firm i wydawało mi się, że potrzeba nam jeszcze trochę czasu zanim Mania zacznie układać "normalne" puzzle o małej ilości elementów. A tu nagle chrzestny przyniósł pod choinkę CzuCzu Duuuże Puzzle Wieś i okazało się, że jest zabawka, która tę lukę wypełnia.



Puzzle są bardzo duże - jeden element ma  33x28 cm a gotowa układanka 98x68 cm. Elementy, których jest 35 sztuk, są w miarę symetryczne (na jednej osi są dwie wypustki, a na drugiej dwa wcięcia), ale każdy ma troszkę inny kształt, więc niepasujący element faktycznie nie pasuje. Dodatkowo rysunek jest tak namalowany, że jakiś charakterystyczny motyw jest na 2-4 elementach, np. głowa chłopca jest rozcięta na pół. Dzięki temu dokończenie jednego motywu otwiera pole dla kolejnego (np. po ułożeniu świnki na brzegu układanki pojawia się kilka piór indyka i można szukać reszty indyka). Jakość wykonania też jest wysoka - puzzle są kartonowe, ale dużo grubsze niż klasyczne, nie da się ich łatwo zgiąć czy złamać. Brzegi też są dobrze wycięte - wydaje mi się, że nie powinny się rozwarstwiać, ale o tym napiszę za jakiś czas.

Mania swoimi puzzlami się zachwyciła. Myślałam, że pierwszy raz będzie trzeba je za nią ułożyć, a okazało się, że układała w miarę sama przy instruktażu i małej pomocy. Jak zostało jej kilka ostatnich elementów, to troszkę się znużyła i zrobiła sobie małą przerwę, ale zaraz do nich wróciła, dokończyła i zarządziła ponowne układanie. Drugi raz był jeszcze bardziej samodzielny i bez podglądania ściągi na opakowaniu. Rano... taak... Mania od razu po obudzeniu pobiegła je układać.
Puzzle mamy już ponad tydzień. Są w regularnym użyciu, natomiast często są układane w części, porzucane i wtedy proszę o ich poskładanie, bo Mania w zabawie parę razy się na nich poślizgnęła, a zajmują sporo przestrzeni. Oczywiście moja prośba skutkuje tym, że Mania nie chce ich składać, tylko dalej układać. Z czasem dostrzega coraz drobniejsze elementy pojawiające się na kilku elementach albo nieoczywiste dopasowania i sprawnie je łączy.

Puzzle są świetne, rozwijają manualnie, ćwiczą koncentrację, spostrzegawczość i rozpoznawanie wzorów. Kolory są wyraziste, ale jeszcze nie jaskrawe. Wykonanie pierwszorzędne. Nie są bardzo duże - pudełko zajmuje tyle miejsca, co dwie książki albo zestaw lego, a wprowadzają dużo urozmaicenia do innych zabaw. W przypadku bardzo ruchliwych dzieci zapewniają momenty skupienia i wyciszenia (a rodzicowi - trochę ciszy i spokoju ;)). Z dwulatkami można też porozmawiać o ułożonych zwierzętach i ich zwyczajach.

Mam wrażenie, że obok ciastoliny to będzie mój ulubiony prezent na drugie urodziny dla znajomych dzieciaków, a Marysia jeszcze kiedyś dostanie coś od CzuCzu :)


Producent pisze:
"Wesoła gromadka z gospodarstwa zaprasza do zabawy! Każdy maluch znajdzie tu swojego ulubieńca: łaciatą krówkę, wesołego konika, czy puchate owieczki.
Duuuże Puzzle Wieś to propozycja dla najmłodszych puzzlomaniaków. Małe rączki z łatwością dopasują do siebie duże, wytrzymałe elementy, a piękna i kolorowa grafika zachęci je zabawy.
Układanka składa się z 35 elementów.
Po złożeniu ma wymiar 98x68 cm."

Producent: Bright Junior Media
Wiek sugerowany: 2+
Mój wiek: 2+
Ilość elementów: 35 szt.
Wielkość elementu: 33 x 28 cm
Wielkość układanki: 98 x 68 cm
Materiał: Gruby karton
Cena sugerowana: 54,90 zł
Można kupić już od: 35,49 zł (livro.pl)

0 komentarze

Prześlij komentarz