Przyjaciele

środa, 10 czerwca 2015
Ostatnio któraś z dziewczyn na naszym forum zapytała, czy inne mamy też tak mają, że po urodzeniu dziecka grono znajomych się mocno wykruszyło. Komentarze były generalnie twierdzące, ew. w niektórych przypadkach polepszyć się mogły relacje z dzieciatymi już znajomymi.

Pomyślałam wtedy sobie, że mam duże szczęście. Mimo że nikt z naszej paczki ze studiów nie ma dzieci, dalej jesteśmy zapraszani na imprezy czy na wyjścia do kina. Nadal wpada do nas grupka znajomych, nie bojąc się dziecka. Co więcej, moje najlepsze przyjaciółki poczuły się do roli "cioć" i starają się wpadać jak najczęściej, bo w końcu Marynia tak szybko rośnie. Jak na imprezę idziemy bez Maryni, na miejscu słyszymy zazwyczaj oburzone: "Ale jak to? Bez Mary???", a jak ją zabierzemy, to mój kręgosłup odpoczywa, bo kilka par rąk po nią sięga.

Dobrze, że jesteście :)

0 komentarze

Prześlij komentarz