Różności - kwiecień

czwartek, 28 kwietnia 2016
2/04 Pierwsza samodzielnie ubrana bluzka. Moja ;)

4/04 Mania przyłożyła lalce telefon do ucha i woła "alo". " Lala rozmawia przez telefon?", pytam. "Tak!". "Naprawdę?". "Nieee", odpowiada że słodkim uśmiechem i spojrzeniem mówiącym " Mamo, oszalałaś?" :D

5/04 Babcia pokazała Mani świeży kopiec kreta. Tylko kopiec się zaczął ruszać i nieźle Manię nastraszył :)

6/04 Mania liczy wspólnie na palcach do trzech. "Ciii" (trzy) jest najlepsze, bo w czasie spacerów z rodzicami się skacze za ręce na trzy. Czasem podaje nam ręce, idzie idzie i nagle "ci!" i puszcza nogi, ciągnąc nas ku ziemi ;)

8/04 Pierwsze powtórzone trzysylabowe słowo: pa-ku-ga = papuga. Wcześniej zawsze sobie skracała, np. Enta = Aneta, auto = autobus.

9/04 Mężny czasem dla żartu każe coś Mani powtarzać. Właśnie powtórzyła cały alfabet. Bardzo ładnie wyartykułowała większość dźwięków. Myślę, że niedługo zacznie mówić na poważnie.

10/04 Czekałam i czekałam na ostatnią "dwójkę" i nie zauważyłam jak za moimi plecami przebiła się lewa górna "czwórka" jako ósmy ząb. Udało się bez gorączki i większych tragedii.

12/04 Mania na spacerze z babcią zobaczyła na chodniku żabę. Niestety żaba była jakby wczorajsza. Gospodarz budynku wrzucił ją w trawę. Jak wróciłam z pracy, Mania opowiadała: "Kum kum bam", "Ktoś rozjechał żabę?", "Tak. Pam!", "Pam? Tramwaj?", "Tak!!!" Przeżywała ją jeszcze dobre kilka dni. Szukała w trawie.

15/04 Włączyłam pralkę z odroczonym startem, żeby skończyła prać, gdy wrócę z pracy. Właściwie ja wszystko przygotowałam, a Mania kliknęła Start. Wg instrukcji raz włączonego trybu już nie da się zmienić. Mańka coś poklikała, poERRorowała i zaczęło szumieć. Popatrzyła z radością, jak się kręci, a potem na mnie dumnymi oczami mówiącymi "Naprawiłam" :) PS. majtki i ręczniki kręcą się na trybie wełna.

21/04 Kukika" albo "Aaa kukika" rytmicznie powtarza od dłuższego czasu Mania. No przecież! Aaa, koty dwa! Babcia śpiewa przed południową drzemką. Coś mi się zdaje, że gdy mówię "Mania powoli zaczyna mówić", ona mówi sobie pod nosem "Mama powoli zaczyna rozumieć".

22/04 Buty opanowane :)

23/04 Przez dziąsło wybiła się ostatnia "dwójka" jako 9-ty ząb. Ciężko było go dojrzeć, bo Mania upiera się, że zębów nie pokazuje, a na prośbę odpowiada "Nie ma!".

28/04 Mania zawsze oglądała bajki na YouTube w telewizorze. Bajki na DVD (puszczane z PSa taty) ją jeszcze niespecjalnie interesują (ma kilka Krecików przywiezionych z Czech i bajki Lonely Tunes z czasów naszego dzieciństwa), ale w bardzo rzadkich sytuacjach jak padnie wi-fi, zostają płyty. Dzisiaj sama wyjęła pada, pokazała na telewizor i zawołała "Kekika!" (= krecika). Mam wrażenie, że małe dzieci mają jakąś pamięć prawie absolutną, która z wiekiem zanika. To niewiarygodne, że ogarnia, że do krecika trzeba pada, mimo że używałam go przy niej może pięć razy.

0 komentarze

Prześlij komentarz