2/06 Pierwsze samodzielne wejście na krzesło.
3/06 Pierwsze wejście na ławę. (Aż się boję czy kolejny będzie stół czy parapet :P)
7/06 "Kikusie". Czyli o zwierzętach. Czyli dla dzieci. Czyli zabieram na swoją półkę!
8/06 Wypatrzyłam początki prawej dolnej "czwórki" :)
10/06
Mania: Ponciong. ponciong... (=pociąg).
Babcia: Maniu, ja nie rozumiem, powiedz to jakoś inaczej albo pokaż.
Mania: Mento! (=metro)
11/06 Ślub kościelny, taki z pompą. Zespół skrzypcowy gra muzykę klasyczną. Nagle przerwa. "Graj, graj!!!" krzyczy Mania na cały głos. Uf! Dobrze, że to była próba :D
12/06 Mężny pyta, czy Mania ma koszulkę na mecze. No jasne, hihi.
??? Padam z nóg, a Mania przybiega wieczorem z hasłem "Mleko, spać". "Dobrze, będzie mleko, ale powiedz tacie, żeby cię przewinął i ubrał w piżamę". Mania wybiega z pokoju i woła: "Tata, halo halo, dupka!", klepiąc się po pupie.
0 komentarze
Prześlij komentarz