Dzwonię do mamy, a w tle Mania:
"O mama, daj, daj, ja chcę! (do słuchawki:) Mamo!! Jestem u babci! Kocham cięęęę!!! Bardzo cię kocham! Zdrowia! I nie mam skarpetek!!!!!!"
"O mama, daj, daj, ja chcę! (do słuchawki:) Mamo!! Jestem u babci! Kocham cięęęę!!! Bardzo cię kocham! Zdrowia! I nie mam skarpetek!!!!!!"
Dzisiaj niestety wyszłam z pracy późno. I padał deszcze. I zmokłam. Ale to wszystko po to, żeby każda mama dostała tęczę. A ja jeszcze dostałam konwalie ("Masz mamo, żebym nie zepsuła" ;)). I na koniec na pocieszenie piękne niebo, żeby było mi się lżej uczyć :)
0 komentarze
Prześlij komentarz