Pierwsze smaki: nabiał

czwartek, 20 sierpnia 2015

Nabiał można wprowadzać już w 6-tym miesiącu, jak tylko dziecko oswoi się troszkę z warzywami i owocami. 

Ważną informacją jest to, że niemowlęciu nie podajemy surowego mleka zwierzęcego. Mleko krowie jest dla cielęcia, kozie dla koźlęcia, a owcze dla jagnięcia. Dla niemowlęcia jest mleko ludzkie, mleko modyfikowane, "mleko" roślinne np. owsiane albo pochodne mleka, czyli sery i jogurty. Co najwyżej można użyć trochę mleka w jakimś przepisie, np. dodać do naleśników. 

Karmienie najlepiej zacząć od jogurtu naturalnego. Dobrze, gdyby w składzie miał tylko dwa składniki, tj. mleko i żywe kultury bakterii jogurtowych. Ew. śmietanę. Większość mam unika jogurtów zagęszczanych mlekiem w proszku, gdyż jest to gorsze mleko niż to specjalne dla niemowląt (które jak sama nazwa wskazuje jest modyfikowane), a do tego jest mocno przetworzone (spróbuj tak odparować mleko, żeby został proszek). Po co to mleko w proszku w składzie? Gdzieś przeczytałam, że aby wyprodukować dobry gęsty jogurt, potrzebne jest tłuste mleko, które jest drogie. Do mniej tłustego mleka dodaje się więc np. mleko w proszku do zagęszczenia.


Warunki jogurtu dwuskładnikowego spełniają jogurty Bakomy (jogurt naturalny gęsty i jogurt naturalny łagodny smak 1,5%) i kiedyś trafiłam na dobry skład jogurtu którejś lokalnej mleczarni. Mleko w proszku dodają Danone, Zott, Biedronkowa Tola, marki własne Piotra i Pawła czy Lidla. Wspomniany jogurt Bakoma Gęsty swoją konsystencję zawdzięcza specjalnej metodzie produkcji zbliżonej do produkcji jogurtów greckich, które też są w porządku, ale są trochę bardziej tłuste.
Mania, gdy pierwszy raz w życiu dostała jogurt naturalny, to krzywiła się po każdej łyżeczce, ale nadal otwierała dziubek i tak zjadła pół kubeczka :) Podawałam go lekko podgrzanego w podgrzewaczu i od drugiego czy trzeciego razu dodawałam łyżkę zmiksowanych lub słoiczkowych owoców (słoiczkowe dawałam szczególnie zimą, żeby wyjść poza duet banan-jabłko). Potem gdy już Mania akceptowała cząstki, wkrajałam kawałki owoców, a jak miał on stanowić pełny posiłek i wystarczać jej mniej więcej na 3 godziny, dodawałam łyżkę amarantusa ekspandowanego (gotowiec z Rossmanna) lub pokruszonego biszkopta, żeby posiłek był bardziej zbilansowany i sycący.

Dobry skład ma też serek Bieluch i znowu niektóre mało znane serki lokalnych mleczarni. Można podawać je same albo np. posmarować nimi chleb.

Oprócz tego niemowlęta nawet bezzębne są w stanie zjeść małe kawałki cienkich plastrów serów żółtych (ale o dobry skład ciężko). Od czasu do czasu można podać też starte twarde sery długo dojrzewające np. parmezan (od czasu do czasu, gdyż jest bardzo słony) - można go dodać np. do lanych kluseczek do zupy albo bezpośrednio do zupy.

Niemowlętom i malutkim dzieciom odradza się podawanie serów pleśniowych na tej samej zasadzie co kobietom ciężarnym - ich spożycie zwiększa ryzyko zarażenia się listerią, a małe dzieci bardzo ciężko przechodzą listeriozę.

O tym, jak zrobić domowy twaróg, piszę tutaj a jogurt tutaj

0 komentarze

Prześlij komentarz