Czas na wychowanie

środa, 30 września 2015
Ostatnio w jakiejś gazecie o dzieciach i rodzicielstwie przeczytałam, że najciężej jest z noworodkiem, a potem jest coraz łatwiej.  Bynajmniej! U nas jest odwrotnie. Może Mania jako noworodek była bardzo angażująca, ale obsługa jej była dosyć prosta: nakarmić, przewinąć, położyć spać, przytulić i baaardzo kochać. Co najwyżej jeszcze uważać, żeby nie przechłodzić albo nie przegrzać, nie trzymać długo w leżaczku i foteliku samochodowym, nie

Czytaj dalej

Trzeci dziecięcy uszytek - komin

niedziela, 27 września 2015
"A Wojtuś to ma komin. Taki z kolorowej bawełny. Są też dla dziewczynek. W różne wzorki." - powiedziała Marysiobabcia. Nie była to być może żadna sugestia, ale pojawiło się wyzwanie. W końcu jesień z pięknego polskiego babiego lata przemienia się w swoją trochę brzydszą i zimniejszą wersję. Kupiłam więc Minky w serduszka i pasujący kolorystycznie bawełniany materiał w listki. Wszystko pasuje do czapki

Czytaj dalej

Dzieci mają wszystko, czyli o zabawkach i prezentach

wtorek, 22 września 2015
Współczesne dzieci (no, może poza tymi najbiedniejszymi) mają wszystko. Chyba nie tylko ja spędziłam godziny, szukając prezentu dla jakiegoś kilkulatka. Czasem wiązało się to z tym, że dane dziecko mniej znałam, ale zwykle były to bliskie mi dzieci, a problem tkwił w tym, że miały one wszystko (sic!). Relatywnie łatwo jest z noworodkiem - ponieważ skompletowanie pełnej wyprawki to zawsze spory koszt (nawet

Czytaj dalej

Targi rodzicielskie Mamaville

niedziela, 20 września 2015
Dzisiaj po raz pierwszy udało nam się wybrać na targi rodzicielskie. W sumie nie licząc LaMillou i MiMiu, wszystkie firmy były dla mnie nowe. Czyli fajnie, bo można było obejrzeć dużo nowych pięknych rzeczy, m.in. ubranka, materiałowe zabawki, pościele, dekoracje. Ceny jak to hand made, czyli od średnich po zaporowe. Plusem takich targów są też mini sesje oferowane przez fotografów. Ceny są mniej

Czytaj dalej

Na farmie

piątek, 18 września 2015
U nas dwudniowe agrowczasy last minute. Nie dało się nie wykorzystać kilku dni ciepła :)

Czytaj dalej

Drugi dziecięcy uszytek - pokrowiec na przewijak

czwartek, 17 września 2015
DIY
Właśnie skończyłam swój drugi dziecięcy uszytek - pokrowiec na przewijak. Zajął mi dwa późne wieczory po uśnięciu Mani, a na dzisiaj został tylko tunel i gumka.

Czytaj dalej

Trójząb

środa, 9 września 2015
Myślałam, że jak ruszyły tak późno, to zęby będą wychodzić jeden przez drugiego, wszystkie na raz, ale znowu okazuje się, że u dzieci nic nie jest takie przewidywalne. Dzisiaj odkryłam dopiero trzeci ząb, dolną jedynkę. Myślałam, że jak ruszyły tak późno, to zęby będą wychodzić jeden przez drugiego, wszystkie na raz, ale znowu okazuje się, że u dzieci nic nie jest takie przewidywalne.

Czytaj dalej

Baby zombie

sobota, 5 września 2015
Mania na urodziny dostała świetny dres od cioci Anety. Nawet nie wiedziałam, że ktoś takie "wariactwa" produkuje. Jak się okazało, takie pomysły ma firma Zombie Dash. Mają też rozmiar dla dorosłych. Niestety ceny powalają tak, jak ubrania.

Czytaj dalej

1 rok!

piątek, 4 września 2015
Minął rok :) Marynia z małego ptaszka z przymkniętymi oczkami szukającego dziobkiem jedzenia wyrosła na małą panienkę. Czas się pożegnać z niemowlęctwem. Aż łezka się w oku kręci. Przez ten czas tyle się działo! Tyle zmieniało.  Teraz zasuwa na dwóch nogach, czasami ładnie, a czasami kiwając się jak kaczuszka. Od dłuższego czasu perfekcyjnie schodzi z kanapy i wysoko zadziera nogę do wejścia spowrotem,

Czytaj dalej

Mania w Gruzji

czwartek, 3 września 2015
Wyjazdy Mania znosi dobrze. Do wiosny jej ich oszczędzaliśmy, bo lekarze mówią, że układ nerwowy rozwija się przez pierwsze pół roku i wtedy dziecko powinno mieć stabilizację i spokój (3C noworodka: ciepło, ciemno, cicho). Co tu dużo mówić, przez pierwszy miesiąc czy dwa niemowlę nie potrafi nawet rozpoznać, czy pochylająca się nad nim twarz należy do jego mamy czy nie. Gruzja to kraj,

Czytaj dalej