Poniżej prezentuję ulubione zabawki Maryni w wieku około roku. Dostaliśmy ich kilka pudeł w spadku po rodzinie, więc było w czym wybierać i powstał spory przekrój od lubienia po głęboką ignorancję. Oczywiście każde dziecko jest inne, ale może kogoś to zainspiruje. 1. Książki - bez wątpienia nr 1. W różnym momencie inne były tymi ulubionymi, ale bez nich nie wyobrażamy sobie życia, a
Jak bezpiecznie przewozić niemowlę, czyli o pierwszym foteliku
niedziela, 31 stycznia 2016 Fotelik samochodowy jest obowiązkowy w wyprawce każdego, kto ma samochód i komu rodzi się dziecko. Na wielu rzeczach można oszczędzić - odkupić używane ubranka od znajomych lub przez Allegro czy meble z Olx, ale fotelik należy kupić dobry i bezpieczny. Zawsze mi się wydawało to oczywiste. I to, że osoby kupujące fotelik tylko po to, by nie dostać mandatu, są jakąś marginalną grupą. Dopiero ratownik
Trafił mi w ręce bardzo fajny przepis na zdrowe ciastka. Składniki: - 2 dojrzałe banany lub jabłka, - 1,5 szkl. płatków owsianych górskich, - 4 kostki gorzkiej czekolady, - garść orzechów, - 1 łyżka miodu, - 1 płaska łyżeczka cynamonu. Przygotowanie: Orzechy drobno posiekajmy i zmiksujmy z bananem (jabłkiem) i czekoladą. Dodajmy resztę składników. Uformujmy małe ciasteczka, posypmy cynamonem i pieczmy w piekarniku
Idę chodnikiem, obok mnie drepcze zadowolona Mania, krok przed nami Tomek prowadzi wózek. Z przeciwka idzie starsza pani i zbliżając się do nas woła kategorycznie: "Mamo, weź dziecko na ręce!". Lekko w szoku odpowiadam spokojnie: "Od tego ma nogi, żeby chodziło". "Wyrodna matka!", usłyszałam na odchodnym. Nie ma nawet co pisać, że dziecko było zadowolone, że obok był wózek, ale nie chciało, że
Wczoraj Marysia po raz pierwszy weszła kolanami na oparcie kanapy. Udało jej się też dosięgnąć do najniższych guzików windy, w tym alarmowego. Dodatkowo nauczyła się zwiększać ssanie odkurzacza i teraz odkurzanie przypomina mi pracę na lotnisku wśród startujących samolotów. Nie że jej rozwój w tę stronę mnie jakoś bardzo cieszy, ale w końcu musi być on wszechstronny ;) Za to dzisiaj po raz
Ostatnio Maria była trudna do koegzystowania. Potrafiła wpaść w histerię, bo nie dostała np. pilota. Płakała, tupała, rzucała rzeczami. Przytulającego odpychała, a argumenty nie przedostawały się przez płacz i zaciśnięte oczy. Taki wiek, standardowy dla dziecka, ale bardzo trudny dla rodzica. Miałam momentami bardzo dość. Czułam bezsilność, bo nic nie pomagało. Pozostawienie płaczącego dziecka samemu sobie też nie jest rozwiązaniem, bo ono przeżywa
Zbierałam się do nich długo. Nawet kupiłam ładne materiały na dresowka.pl, ale tak jakoś brakowało wieczoru, żeby a) Mania poszła w miarę szybko spać, b) nie miałam jakiegoś zajęcia czy sprzątania, c) nie byłam już tak sponiewierana, że nic mi się nie chciało. W końcu wczoraj nadszedł taki wieczór i wyciągnęłam maszynę. Wykrój odrysowałam od starych spodni w wąsy od Guga Baby, które już
Mania to huragan. Niby jest grzeczna, ale jest taka... intensywna. Podziwiamy babcię, że wytrzymuje z nią te 7,5-8 godzin. Bądź co bądź Mania potrafi dać w kość. Jest uparta i musi dostać to, co chce. Czasem dostaje, a czasem nie. Wtedy potrafi wpaść w niezłą histerię. Generalnie małe dzieci mają jeszcze problem z radzeniem sobie z emocjami. Maria nie jest wyjątkiem. Od jakiegoś
Od Nowego Roku gościliśmy w domu bardzo sympatycznego Słowaka. Polubili się z Marysią. Gdy nie chciała jeść, zawołał "Papaj*, Marysia!". Praktycznie 30 lat temu... mała Kasia siedziała wiosną na kocyku przed domem w Havličkach Brodzie w Czechach. Też nie chciała jeść. Przechodzące sąsiadki zawołały "Papaj, Katku, papaj!" i... Kasia pomachała papa. * papaj (cz.) = jedz
Mania wreszcie przestaje być królikiem. Przez dziąsło wybił się dzisiaj piąty ząb - lewa górna "dwójka" :) Rozwój to marny, bo u znanych rówieśników wychodzą zęby od nr 9 do 12, ale zawsze do przodu. Mania wreszcie przestaje być królikiem. Przez dziąsło wybił się dzisiaj piąty ząb - lewa górna "dwójka" :) Rozwój to marny, bo u znanych rówieśników wychodzą zęby od nr